5/26/2016

Wszystko płynie


Nie wiem jak Wam, lecz mi czas płynie tak szybko, że ani się obejrzałam, a już mamy końcówkę maja, a konkretnie 26. kiedy to w Polsce obchodzony jest "Dzień Matki"






Blogi DIY zasypują propozycjami co można zrobić z tej okazji - i dobrze, macie w czym wybierać ;)
U mnie więc tylko jedna konkretna propozycja, wręczona z dedykacją
"byś zawsze miała czas dla siebie"
Jak więc możecie się już domyślić jest to zegar

Zegar ścienny, którego podstawą jest płyta winylowa ... ah jakie piękne to były czasy kiedy popularne było słuchanie muzyki z takich płyt :)










Oczywiście sam mechanizm musiałam kupić, a dołączone do niego wskazówki musiałam przemalować i chciałam to zrobić lakierem do paznokci
Jednak okazało się, że nic z tego!


Na szczęście miałam w domu czerwoną farbę do metalu!

     

Farbę więc wykorzystałam do przemalowania wskazówek - godzinowej i minutowej - z czarnych na czerwono, a także namalowałam znaczniki w miejscach godzin - trzeciej, szóstej, ósmej i dwunastej
Farbą - z tym, że akrylową, ciemnografitową - pomalowałam również środek płyty, ten z papierową naklejką z wypisanymi utworami
W celu zamontowania mechanizmu zegara musiałam trochę rozwiercić środek płyty - trochę się obawiałam lecz wiertarka z wiertłem do drewna spokojnie dała radę



Mocno zamocowałam też mechanizm zegara do płyty - myślałam, że konieczne będzie użycie kleju na gorąco lecz do kompletu z mechanizmem była specjalna nakrętka




Na koniec zostało zamocowanie wskazówek, ustawienie zegara, zapakowanie, w tym przygotowanie bileciku



A oto gotowy zegar!

           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz